Rozbudujmy epickie gospodarstwo o nowy łańcuch produkcyjny. Każda rozbudowa i ulepszenie łańcucha produkcyjnego wymaga planu.

---

Rozbudowa jest gotowa i dysponujesz teraz bardzo ładną studnią. Popatrz tylko, jaka głęboka. A jaka w niej woda!

To było zaledwie jedno ulepszenie, ale jest ich jeszcze o wiele więcej. Jeśli tylko wybierzesz się do egzotycznych miejsc, na pewno znajdziesz tam więcej planów. Pomagaj napotkanym osobom w rozwiązywaniu ich kłopotów, a otrzymywać będziesz więcej planów dla epickiego gospodarstwa.

---

Jesteś bardzo miłą osobą. Poznajesz tak różnych ludzi i zawsze z chęcią im pomagasz. Zasługujesz na ten plan.

Panie, musimy się rozwijać, i to szybko. Wysłaliśmy kilku zwiadowców i większość z nich wróciła z informacją, że otaczające nas tereny znajdują się pod panowaniem bandytów! Zbierz wojsko i pokonaj ich!

---

Odrobina ćwiczeń nigdy nie zaszkodzi! Twoi ludzie są w dobrej formie, a teraz mamy większy teren do patrolowania. Dobra robota!

Przyleciał egzotyczny ptak! Przyniósł wiadomość. Przeczytam ją "Pomocy! Jestem więziony w Wilgotnym Lesie! Przyślijcie pomoc!". Wilgotny Las to miejsce, z którego przybywają wszyscy bandyci. Więzień należy chyba do rodziny królewskiej, ponieważ używał wyjątkowego charakteru pisma. Przygotuj ekspedycję ratunkową! Będą nam potrzebne konie, wozy i arkebuzy!

---

Wyprawa ratunkowa wróciła i przyprowadziła ze sobą starego człowieka. Właśnie zajmują się nim w szpitalu. Kiedy tylko będzie mógł mówić, zaprowadzimy go do ratusza. To była dobra robota. Wydaje mi się, że to ważna osobistość.

A niech to diabli! Ci bandyci sprawiają kłopoty u naszych granic! Ostatniej nocy zakradli się do osady, ukradli szarlotki i słodycze! Przeklęte łotry! Nie będę tego tolerował! Panie, proszę, wyślij swojego generała i zniszcz obozy bandytów w okolicy!

---

Generał powrócił! W okolicy nie ma już bandytów! Teraz mogę spokojnie zjeść ciasto.

Pamiętasz więźnia, którego uratowaliśmy? To kapitan Mapparan! Wielce interesujący to człowiek. Podróżował po świecie i zna jego wszystkie zakątki. Ale zestarzał się i nie może już podróżować. Dlatego postanowił zbudować największą bibliotekę świata. Jednakże w bibliotece muszą znaleźć się księgi, zwoje, relikty i temu podobne przedmioty. Kapitan potrzebuje w tej sprawie pomocy, w zamian obiecuje wielkie skarby! Najpierw zajmijmy się częścią militarną.

---

Mamy już rycerzy, którzy pomogą nam w pierwszej fazie budowy domu dla kapitana Mapparana.

Mój świat jest pełen opowieści o zaginionych skarbach, tajemniczych miejscach i ciekawskich ludziach. Jednym z nich jest młodzieniec zwany Ali Babą. Ma on szczególny talent do zdobywania map, które zwykle prowadzą do skarbów. Kazałem jednemu z twoich odkrywców poszukać Ali Baby, może nie pożałuje grosza, żeby chłopak podzielił się swoją wiedzą? Wyślij odkrywcę na poszukiwania epickiego skarbu.

---

Odkrywca wrócił! Twierdzi, że Ali Baba ukrywał się przed czterdziestoma rozbójnikami. Dziwnie okrągła liczba.

Kapitan Mapparan opowiedział mi o piracie, który skradł część jego map. Znajdowały się na nich szlaki prowadzące do odległych wysp pełnych tajemnic, które każdy chciałby odkryć. Wydaje mi się, że ten kapitan lubi przygody. Dobrze, przygotujmy piec do wytopu platyny i spełnijmy wszystkie prośby kapitana!

---

Platynowe miecze tak pięknie błyszczą! Auć! I w dodatku są bardzo ostre!

Dotarł do mnie raport od twojego nadzorcy magazynu. Twierdzi, że produkcja egzotycznego drewna nie jest optymalna, podobno przez to, że twoi zarządzający osadnicy znaleźli małą lampę, która spełnia ich życzenia. Ja uważam, że są po prostu leniwi. Porozmawiaj z nadzorcą magazynu, niech zoptymalizuje produkcję drewna egzotycznego!

---

Proszę! Nadzorca magazynu zabrał lampę i ludzie wrócili do pracy!

Podejdź, panie, i posłuchaj. Kapitan chce, żeby jego dom nie tylko przypominał statek, to ma być statek! Wydawało mi się, że żartuje, ale nie, naprawdę chce, żebyśmy zbudowali mu okręt! I to nie jakąś małą łajbę. Panie, potrzebujemy do tego mnóstwo drewna, a to wiąże się z dźwiganiem ciężkich bali. Zajmij się tym.

---

Wozy! Użyj ich do przewozu egzotycznego drewna! Potrzeba go mnóstwo do budowy statku!

Panie? Zwróciłem na coś uwagę podczas mojej wizyty w kopalni brakuje tam odpowiedniego sprzętu! Rozmawiałem już z rzemieślnikami w osadzie, mają przygotować odpowiednie odzienie i narzędzia dla górników. Jednak to niewielkie zamieszanie doprowadziło do małego opóźnienia, więc radzę ci zoptymalizować produkcję granitu.

---

Górnicy są szczęśliwi, produkcja znowu ruszyła! Wspaniale!

Według planów kapitan Mapparan chce, żeby podłogi wewnątrz statku były wyłożone granitem. Rozumiem, że marzy mu się elegancja, ale granit trudno znaleźć. Mam nadzieję, że nasze wynagrodzenie będzie powalające, biorąc pod uwagę ilość zasobów, jakie musimy poświęcić. Poszukajmy tego granitu.

---

Podłogi będą granitowe, ale mam nadzieję, że kapitan ma kapcie, bo granit jest za zimny, żeby chodzić po nim boso.

Złe wieści! Wczoraj w nocy, przy świetle księżyca, doszło do małego wypadku w jednym ze złóż saletry. Jeden z górników postanowił przyrządzić kaczkę, ale zapomniał zgasić ognisko. Ogień przedostał się do chaty, ale na szczęście udało się go ugasić na czas. Ten wypadek spowodował jednak pewne opóźnienie, więc postaraj się szybko zoptymalizować produkcję saletry.

---

Dopilnuję, żeby od dziś przy wejściu do każdej kopalni saletry znajdowała się beczka wody! Już nigdy ogień nie przerwie nam pracy!

Armaty? Teraz chce, żeby jego dom... to znaczy statek, miał armaty? Twierdzi, że wielu piratów będzie próbowało przejąć jego statek, dlatego potrzebuje ochrony! Dobrze! Na szczęście kapitan już ma armaty i kule do nich, ale brakuje mu prochu. Czas ruszyć do kopalń saletry!

---

Panie! W jaki sposób bezpiecznie przewieziemy tyle prochu? Rety!

Coś tu nie gra! Od kiedy twoi ludzie znaleźli tę lampę, wprost nie opuszczają nas kłopoty. Kilka bloków tytanu zostało pozostawionych bez opieki i jeden z nich upadł na następny w rzędzie, wywołując reakcję łańcuchową. W końcu ostatni kawałek zmiażdżył jeden z wychodków, na szczęście nikogo nie było w środku. Górnicy przez większość dnia sprzątali ten bałagan. Pomóż im zoptymalizować produkcję tytanu.

---

Kawałki tytanu zostały odzyskane, można kontynuować pracę! Świetna robota!

Jak już mówiłem, biblioteka potrzebuje książek! Kiedy kapitan Mapparan dostarczy na statek wszystkie swoje księgi, musimy zorganizować dla nich dobre oprawy. Najlepsze byłyby z tytanu, bo to najwytrzymalsza ruda! W dodatku tytan podobno chroni czytelnika przed klątwami! Myślę, że może pojawić się taki problem, więc lepiej zróbmy dla kapitana dobre tytanowe oprawy ksiąg.

---

Żadna klątwa nie oprze się takim oprawom ksiąg! Kapitan będzie zadowolony!

Panie! Kapitan Mapparan zwrócił się do mnie z prośbą o sporą pożyczkę. Twierdzi, że musi opłacić kilku najemników, by wykonali za niego brudną robotę. Nie wiem, czy aktualny stan twojego skarbca pozwoli ci dać mu taką pożyczkę... co? O ile prosi? Nie panie, nie mogę powiedzieć, boję się, że zemdlejesz! Obserwuję rynek i zdaje się, że ceny rudy platyny ulegają wahaniom. Może kupisz jej trochę, a potem sprzedasz z zyskiem?

---

Nie wiem, czy to był dobry pomysł, ale mam optymistyczne wieści kapitan nie potrzebuje pieniędzy! Jego ludzie znaleźli jakiś skarb na Wyspie Czaszek. Szczęściarz…

Panie, mam dobre wieści! Kapitan Mapparan chce urządzić święto na twoją cześć! Wezwał przyjaciół z odległych krain, by przybyli na ucztę stulecia! Podobno pojawi się też mój dobry przyjaciel, król Szahri! Musimy przygotować najlepszą strawę i napitki. Wyślij kapitanowi mięso, ryby, chleb i oczywiście mnóstwo piwa!

---

Chyba… za dużo zjadłem. Nie mogę się ruszyć. Pomocy.

Panie! Jak zapewne wiesz po moich wyspach krążą tysiące (i jedna) opowieść. Niektórzy z nas spędzają całe życie na podróżowaniu przez pustynne wydmy i opowiadaniu historii ludziom, którzy pragną ich wysłuchać. Jedna z tych gawędziarek, młoda kobieta, przybyła do jednego ze złóż platyny. Opowiedziała tam tyle baśni, że ludzie zapomnieli o swoich zadaniach. Zoptymalizuj produkcję platyny.

---

Opowieści tej kobiety są takie piękne. Może pewnego dnia znajdziesz trochę czasu, żeby ich posłuchać.

Jeden z kupców przybywających ze wschodu został zaatakowany przez bandytów! Zdaje się, że te szczury nie przestaną uprzykrzać nam życia! Kupiec zdradził nam położenie obozu bandytów. Obudźmy generała i niech zajmie się tym problemem. Zniszcz obozy bandytów!

---

Dobrze, mam nadzieję, że ci bandyci dostali solidną nauczkę i zostawią nas w spokoju!

Posiadasz wspaniałą armię, mój Panie, ale chciałbym sprawdzić jej możliwości, wystawiając je na bardzo trudną próbę. Twoi generałowie zdają się być tym zachwyceni, ale czy zdołasz sprostać wyzwaniu?

---

To było naprawdę wielce imponujące, mój Panie! Osadnicy będą opowiadać swoim dzieciom i wnukom o tej niezwykłej wyprawie!